background cover of music playing
Okej - Floral Bugs

Okej

Floral Bugs

00:00

03:00

Similar recommendations

Lyric

Modlę się już o siłę, nie o chleb i o zasiłek

Chcę dźwigać jak osiłek, co zarzucone na szyję

Patrzę na baletnice z fałszujących pozytywek

I po co do mnie piszesz, jak nie wiesz jak mam na imię?

Wołają mnie po ksywie, kiedy widzą gdzieś na mieście

A jak usłyszę Tymek, czuję zaciśnięte mięśnie

Bo dźwigam na sumieniu obrazy tak bardzo brzydkie

O dziwo brudy zbierały się najczęściej po czystej

Czasem chcę zabić w sobie co dziecinne i naiwne

Usiądziemy normalnie, pogadamy kiedy indziej

A dziś moje sumienie pisze listę tak jak Schindler

Mama się pyta mnie, co bym chciał na wigilię

Chciałbym, by było okej

Chciałbym, by było mi okеj

Chciałbym, by było okej

Chciałbym, by było nam okej, okej, okеj

Chciałbym, by było mi okej, okej, okej

Chciałbym, by było nam okej, okej, okej

Chciałbym, by było okej

Czytam znowu suche "okej" na mój pomysł o albumie

Czytam znowu suche "ojej" na wyznanie, jak się czuję

Jak masz rozumieć mnie skoro sam się nie rozumiem?

Znowu mnie kusi grzech, a ja znów nie mogę ulec

I znowu muszę biec, nie chcę się potknąć o krawężnik

Lecz bojąc się upadku mogę pobiegać na bieżni

A nie przez ciemny las, bojąc się watahy wilków

Lecz tylko stracę czas, jeśli będę biegał w miejscu

Na studiach nauczyłem się przedawkowywać dragi

Na studiach nauczyłem się upijać w domu sam

Więc co mnie dziś obchodzą ich jakieś dobre rady?

Stoję ze sobą sam na sam, pytam, czego bym chciał

Chciałbym, by było okej

Chciałbym, by było mi okej

Chciałbym, by było okej

Chciałbym, by było nam okej, okej, okej

Chciałbym, by było mi okej, okej, okej

Chciałbym, by było nam okej, okej, okej

Chciałbym by było okej

- It's already the end -