background cover of music playing
Jeszcze Raz - Zeamsone

Jeszcze Raz

Zeamsone

00:00

04:08

Similar recommendations

Lyric

Ej, kładziesz się spać o północy, ja o tej godzinie zaczynam pracować (dobranoc)

Wtedy gdy Ty kończysz pracę, by potem zaczynać to wszystko od nowa

Buduję relacje, nie mogę zbudować

Nie mam dzieci, muszę siebie wychować

Chowam numery zamiast je wypuszczać

A niby są bardziej potężne, niż włodarz

Chciałbym potrafić znowu się pokochać

Zobaczyć dumę w moich ludzi oczach i poczuć to beztroskie życie na blokach

Kiedy nie był potrzebny brokat

Chcę to zobaczyć jeszcze raz

Doświadczyć, poznać, znaleźć w mieście raj

Widzieć kolory nawet we mgle, we mgle

Szósta rano, a ja nie chce spać

Chcę ciebie, ale nie chcę nas i znowu ciągnie niebezpieczny świat

I nie wiem sam już co jest piękne

A więc biegnę za życiem, które znam

Twoje podejście bezpieczne nie da ci zmian

Ludzie tu ryzykują, ja chcę być pewien tego, co mam

Ale świat nie działa pod nas, trzeba się dostosować

I to chyba najbardziej niewdzięczne

Jeśli starasz się mieć więcej, możesz stracić kurwa wszystko przez jedno niedociągnięcie

Wspomnienia są zawsze lepsze niż rzeczywistość sytuacji, które dzieją się

Dlatego gdy będę dziadkiem chcę wspominać życie jak by było zajebistym snem

Nie wiem czemu ludzie z gówno powodów na nerwowym polu wciąż dzielą się

Dlatego nie mam problemu do nikogo, jak mnie nie lubisz to pierdol się

I nie pamiętam o tobie, nie i nie pamiętam o niej

Chcę mieć w głowie nowy porządek, żeby było miejsce dla mnie

Nie mieszczę się w głowach sukom, bo myślą o pierdołach

Za dużo myślisz, za mało robisz, nie chcę już więcej w miejscu stać

Ty płaczesz, bo algorytm YouTube'a obraził się na twoją twarz

Nocą pijesz po klubach, myślisz, że to cokolwiek da

Myślisz, że ona wróci, bo pijana nuci twój track, a to nie tak

Musisz znaleźć swoje ja

Chcę to zobaczyć jeszcze raz

Doświadczyć, poznać, znaleźć w mieście raj

Widzieć kolory nawet we mgle, we mgle

Szósta rano, a ja nie chce spać

Chcę ciebie, ale nie chcę nas i znowu ciągnie niebezpieczny świat

I nie wiem sam już co jest piękne

A więc biegnę za życiem, które znam

Twoje podejście bezpieczne nie da ci zmian

Przepłaciłeś za jej OnlyFans, potem brakło ci na chleb

Żadne z ciebie biznesmen, jak tak inwestujesz cash

Mordo, mordo, mordo wiesz jak to jest

Pod prąd, jedziesz pod prąd, potem się dziwisz, że jest ci źle

Nie lubię mówić o nikim, nie lubię mówić o sobie

Zamykam się w sobie sam, nienawidzę tego, ale robię to cały czas, ej

Nie lubię ranić tego kogo kocham i nie lubię bawić się tym czym nie trzeba

I nie lubię tutaj siedzieć sam po nocach, a siedzę i składam te ręce do nieba

I patrzę i tylko patrzę na ciebie zanim zaśniesz, nie wszystko jest na zawsze

Więc baw się dopóki zabawa ta sprawia ogromną frajdę, frajdę

Chcę to zobaczyć jeszcze raz

Doświadczyć, poznać, znaleźć w mieście raj

Widzieć kolory nawet we mgle, we mgle

Szósta rano, a ja nie chce spać

Chcę ciebie, ale nie chcę nas i znowu ciągnie niebezpieczny świat

I nie wiem sam już co jest piękne

A więc biegnę za życiem, które znam

Twoje podejście bezpieczne nie da ci zmian

- It's already the end -