background cover of music playing
Bracie Mój - Bonson

Bracie Mój

Bonson

00:00

04:02

Similar recommendations

Lyric

Nie każdy tu to przyjaciel, nie każdy tutaj to wróg

Nie widzisz wad, to zapłaczesz, nie widzisz zalet, no cóż

Więc bracie mój, też znam ten ból, też braknie tchu (też braknie tchu)

W plecach jest nóż, przebaczcie mu, nie płaczę ju-uż

Nie każdy tu to przyjaciel, nie każdy tutaj to wróg

Nie widzisz wad, to zapłaczesz, nie widzisz zalet, no cóż

Więc bracie mój, też znam ten ból, też braknie tchu (też braknie tchu)

W plecach jest nóż, przebaczcie mu, nie płaczę ju-uż

Te same daty w dowodach, ta sama droga do piekła

Wóda nam ciekła po brodach, dupa uciekła, nie ta, to następna

Więc dolej oliwy do ognia, dolej do pełna

Ja i mój brat - poradnik, jak przyłożyć w japę, a potem do serca

Nigdy nie chciałem źle, chociaż słowa, jak kosa w bebech

Gdyby ich przyszło ciąć, pokaż mi gdzie, to tam będę

Gdyby ich przyszło sto, proszę Cię bracie mój

Ty przy mnie zawsze stój i czuwaj, gdy padnie trup

Nie każdy tu to przyjaciel, nie każdy tutaj to wróg

Nie widzisz wad, to zapłaczesz, nie widzisz zalet, no cóż

Więc bracie mój, też znam ten ból, też braknie tchu (też braknie tchu)

W plecach jest nóż, przebaczcie mu, nie płaczę ju-uż

Nie każdy tu to przyjaciel, nie każdy tutaj to wróg

Nie widzisz wad, to zapłaczesz, nie widzisz zalet, no cóż

Więc bracie mój, też znam ten ból, też braknie tchu (też braknie tchu)

W plecach jest nóż, przebaczcie mu, nie płaczę ju-uż

Słuchałem Bonsa, jak nie było mojej ksywy nigdzie

Pomyśl, jak czuję się, jak wpierdalam się z buta w płytę

Przyjaźni zgasło już kilka, ja siedzę tu jak na szpilkach

Choć nie chcę szyć, albo wody lać, wody lać

Tylko upiory i strachy, znów samobójcy i dachy

A ona mówi, że to ze mną znowu jest coś nie tak (ho-ho)

Mniemam jak zawsze, pacynki na taśmie od bólu żrą

Nie każdy tu to przyjaciel, nie każdy tutaj to wróg

Nie widzisz wad, to zapłaczesz, nie widzisz zalet, no cóż

Więc bracie mój, też znam ten ból, też braknie tchu (też braknie tchu)

W plecach jest nóż, przebaczcie mu, nie płaczę ju-uż

Nie każdy tu to przyjaciel, nie każdy tutaj to wróg

Nie widzisz wad, to zapłaczesz, nie widzisz zalet, no cóż

Więc bracie mój, też znam ten ból, też braknie tchu (też braknie tchu)

W plecach jest nóż, przebaczcie mu, nie płaczę ju-uż

Mamy medale za te papierki aluminiowe

Mamy nagrody za teleskopy na kurwach łamane

Toksyczne osiedle, jak czarna mamba

Przepadasz na zawsze, jak Czarna Mamba

Papa, kapie ciągle smutek na głowie

Na naszych kaskach, dragi i kory, bracie

Jak piję wódę, to zamknij mnie w chacie i zabierz telefon

Byłem wrażliwy na zło, dopóki nie zalał mnie beton

- It's already the end -