background cover of music playing
JESTEM STĄD - Jan-Rapowanie

JESTEM STĄD

Jan-Rapowanie

00:00

02:21

Song Introduction

Obecnie nie ma dostępnych informacji na temat tego utworu.

Similar recommendations

Lyric

Babcia pyta, czy pamiętam te różańce na huśtawce

No pamiętam je tak samo jak pierwsze walki ze zjazdem

I jak to, że się mówi kurwa "w Warszawie", nie "w Warszawce"

I jak to, żeby przypomnieć, że nie mówię o niej u nas w gadce

Tak jest, krzyczałem z trybuny, "Jebać Warszawiaków" w opór

Później jeden z moich ziomów został Warszawiakiem roku

Pokój dla wariatów z lewej, prawej

Mam znajomych LGBT, mam znajomych na oazie

Jeśli się trzymamy razem, to nie zginiesz szybciej niż ja

Jeśli się nie trzymamy, o nic się z Tobą nie ścigam

Pozdrawiam dobrych chłopaków i niech się to trzyma

Z odwagą po swoje, nie tak jak sztuki Wasyla

Wróżyli mi pensję z Maca, kiedy szеdłem na humana

No i zgadza się - sześciocyfrowo, pozdro dla Wojciecha Manna

Lеkki szok co?

Jak w Lublinie Ola Kot

Patrzą na mój każdy, każdy krok

Nie wiesz ile, ile waży to

Nawet, nawet jak porywa prąd

Jestem stąd

Patrzą na mój każdy, każdy krok

Nie wiesz ile, ile waży to

Nawet, nawet jak porywa prąd

Jestem stąd

Jestem w środku tego syfu, jak Wilson Rodriguez

Zaglądam do piekła i kurwa wysyłam klisze

Tak jak Paolo Maldini się nie ruszam nigdzie

Chociaż życia nie pokolorował Disney

Morze lęków, morze sępów, ziom tu nie jest płytko

Staram się być sobą, te dzieciaki mówią, "Co tam Nitro?"

Ciebie znów boli, że u kogoś wózek drogi

Śmieszny jesteś, szczerze ziomek sobie kupił, jak zarobił

Celebracja, a nie snobizm, nie przeszedłeś jego drogi

Możesz zacząć zapierdalać, to się szybciej odpierdoli

Orient kto podbija, jak zaczniesz zera powijać

Czujność nie śpi, czasem melatonina

Nie zawracaj dupy dealem, gdzie czuć wykręt? Gdzie czuć lipę?

Wczoraj się nie urodziłem, dużo widzę, dużo kminię

A jak piszę rapy, rzadko mam ochotę robić żarty, pozdro farcik

Najgłośniej się pierdoli z kanapy

Patrzą na mój każdy, każdy krok

Nie wiesz ile, ile waży to

Nawet, nawet jak porywa prąd

Jestem stąd

Patrzą na mój każdy, każdy krok

Nie wiesz ile, ile waży to

Nawet, nawet jak porywa prąd

Jestem stąd

- It's already the end -