background cover of music playing
O przyjaźni - Wiśnia Bakajoko

O przyjaźni

Wiśnia Bakajoko

00:00

02:42

Similar recommendations

Lyric

Zła wiadomość idę z tobą nie wesoło będzie

Ponoć w paru się zbierali szukali cię ze sprzętem

My pierwsi na patencie wszystko będzie wyjaśnione

Szybka akcja sytuacja się skomplikowała w moment

Ziomek on ma kosę krzyknąłem gdy upadałem

Wjechałeś pomogłeś proste zmieńmy lokacje

Do góry w trasę dawaj tu kawałek dalej

Na spokojnie pod lasem pogadamy z tym panem

Nie poszło zgodnie z planem kogoś poniosła fala

Przestań bić go facet co ty kurwa odpierdalasz

Wieziemy go do szpitala bo to za daleko zaszło

Fura zatrzymana przez oznakowany patrol

Nagle światło zgasło tragedia koniec marzeń

Długa smutna trudna niefortunna seria zdarzeń

Przyjaciel to ten gdy lipa wtedy nie znika

Kto taki ciężar na barki z honorem dźwiga

Przyjaciel w potrzebie pobiegnie z tobą burzę

Po plecach poklepie trzeba to zajebię zguchę

Przyjaciel jest zawsze nie patrzy na kapuchę

I w biedzie i w sztosie czy radość czy smutek

Gdy ktoś kurwa coś chciał od twojego brata

Nie strach ale złość mówiła pomóż

Przyjacielem ten co pomoże w tarapatach

Jaki los nie będzie ja będę ziomuś

Sędzina dowodów pod uwagę nie brała

Temida niesprawiedliwa wyrok wydała

Błędy sądu prokuratury

Nie mała skala to nie bzdury

To historia Szuby i robala

Sytuacja niełatwa nieadekwatna kara najlepszą obroną atak tu tak to działa

Nie jeden by zrobił wiele strach mu nie pozwala

Jesteś przyjacielem to znaczy nie nawalasz

Mówisz sami sobie winni mogli po psy zadzwonić

Pokaż mi komu gdzieś na dobre wyszło zagonić

Teoretycznie dzwonisz że ktoś chce cię pobić

Oni przyjdź jak cię pobiją bo nic nie możemy zrobić

A prawo i sprawiedliwość w parze nie idą

Jak w gazetach opiszą tak cię w sądzie zważą

Jesteś tylko liczbą gdy stajesz przed temida

Gdzie miejsce na najważniejsze moralne prawo

Przyjaciel w potrzebie pobiegnie z tobą w burzę

Po plecach poklepie trzeba to zajebię zguchę

Przyjaciel jest zawsze nie patrzy na kapuchę

I w biedzie i w sztosie czy radość czy smutek

Gdy ktoś kurwa coś chciał od twojego brata

Nie strach ale złość mówiła pomóż

Przyjacielem ten co pomoże w tarapatach

Jaki los nie będzie ja będę ziomuś

- It's already the end -