background cover of music playing
Pierwszy krok - Aleshen

Pierwszy krok

Aleshen

00:00

03:02

Similar recommendations

Lyric

Ey Leeny, cook this shit up

Pierwszy wers, pierwszy krok, nie szanujemy policji (nie szanujemy policji)

I got blant on bandana, ufam swojej intuicji (ufam swojej intuicji)

Chce na mnie zarabiać śmieć o śmiesznej aparycji (śmieć o śmiesznej aparycji)

Mam drobne pokitrane, kurwa, zamiast amunicji

Pierwszy wers, pierwszy krok, my nie wiemy co to stop (co to stop?)

Shen to ro-ro-robot (robot), jak wybiera kolor

Piszę jutro w swoim tekście, czuję się jak prorok

Miałem kiedyś film, miałem kiedyś horror

To już rondo, że pakuję się w kłopoty (to już rondo)

Ten sam film, ale dalej nie mam dość i (nie mam dość i)

Przestać nie wiem jak, niepotrzebny mi wasz help

Palę skun jakbym był z Jamajki

Ujebane, ey, moje, białe najki

Piszę pieśń, a ty piszesz bajki (bajki)

Chcesz wejść, ey, pokazuj ID (id)

Szuka pies, ey, mojego IP (ip)

Wpierdala syf, pali fajki

Żebra o siano i lajki

Lubi mnie za moje najki

Patrzę na scenę, tam kalki

Zawsze gotowy do walki

Ja zawsze wyżej jak high-kick

Chcę dużo siana jak bańki

Przy tym uważać na sanki

Pilnuję swoich ruchów, temu nie wpadam w kłopoty

Oni żadni playerzy, co najwyżej same boty

Szlifuję, to co trzeba, żeby mi nie brakło floty

To co piszą, kurwa, w necie, to tylko same głupoty

Pierwszy wers, pierwszy krok, nie szanujemy policji (nie szanujemy policji)

I got blant on bandana, ufam swojej intuicji (ufam swojej intuicji)

Chce na mnie zarabiać śmieć o śmiesznej aparycji (śmieć o śmiesznej aparycji)

Mam drobne pokitrane, kurwa, zamiast amunicji

Pierwszy wers, pierwszy krok, my nie wiemy co to stop (co to stop)

Shen to ro-ro-robot (robot), jak wybiera kolor (yeah)

Piszę jutro w swoim tekście, czuję się jak prorok (prorok)

Miałem kiedyś film, miałem kiedyś horror (horror)

Gram na jej cipie, suko, jak na wiolonczeli

Po pierwszej wlocie na kwadrat, za kaptur go wyciągnęli

Jestem z ŁDZ i mam tak, że co nawinę się klei

Ta jedna suka, a tamta, różni je kolor pościeli

Kłopoty, po prostu chcę zabawy (chcę zabawy)

Odloty, to wszystko dużo waży (dużo-dużo waży)

Trawa, henny, bass - taki dziś mam azyl (mam azyl)

Ey, rzucam czar, a ty nie kumasz fazy

Gdy jestem ranny, to nie potrzebuję gazy

Ja nigdy w ryzach, no i nigdy pod rozkazy (pod rozkazy)

Nie podchodź nigdy tak blisko do mej oazy (mej oazy)

Nie patrzę w DM, znowu narzuca się bazyl

Pierwszy krok, ey, to jedyny krok, krok (jedyny)

Pierwszy krok, a potem autopilot

Nie, mordo, nie podjebiesz tego stilo

U nas tylko jakość razy trzy, a nie ilość

Pierwszy wers, pierwszy krok, nie szanujemy policji

I got blant on bandana, ufam swojej intuicji

Chce na mnie zarabiać śmieć o śmiesznej aparycji

Mam drobne pokitrane, kurwa, zamiast amunicji (kurwa zamiast amunicji)

Pierwszy wers, pierwszy krok, my nie wiemy co to stop (co to stop)

Shen to ro-ro-robot (robot), jak wybiera kolor

Piszę jutro w swoim tekście, czuję się jak prorok

Miałem kiedyś film, miałem kiedyś horror

- It's already the end -