00:00
03:30
Hunnid bands, mała suko, na mnie Vlone
Mercedes-Benz hot box, płonie kilo
Off the shits, dziwko czuję się jak pilot
Nie możesz mówić White, no i zapomnieć o Widow
Ej, ej, hunnid bands, robimy pieniążki i tańczymy money dance
Ej, ej, hunnid bands, robimy pieniążki i tańczymy money dance, ej
Przyszedł do nas, gada z nami, więc nie próbuj tutaj podbić
Druga runda idzie ziomal, suko, nie zakładaj spodni
Ona mówi, że kojarzy i chce z nami tutaj robić
A jej głupi wyraz twarzy mówi, że na pół ktoś kleił z nią
Ej, to co mówię sama prawda, faxx, znowu Vkie na słuchawkach
Jak mówisz o nas, no to przemyśl to dwa razy
Paru tego nie zrobiło, coś przykrego się wydarzy tu
W sumie chuj w to, nie obchodzi to co mówią inni
W sumie chuj z nią, niech się cieszy, że ma te linijki
Jak piszę wersy nie mam w głowie to co se pomyślisz
Jak mówię słowa, same fakty, bracia nie są inni
Hunnid bands, mała suko, na mnie Vlone
Mercedes-Benz hot box, płonie kilo
Off the shits dziwko, czuję się jak pilot
Nie możesz mówić White, no i zapomnieć o Widow
Ej, ej, hunnid bands, robimy pieniążki i tańczymy money dance
Ej, ej, hunnid bands, robimy pieniążki i tańczymy money dance, ej
Widow White, suki nice, moja grupa
Hella neck mi tu daje bo jest głupia
Waruj suko, nie potrzebuję współczucia
Kurwa mać, weź przystopuj, się nie rzucaj
Zaglądam do szafy i wyciągam Vlone
Nie brakuje papy bo przez łapy przeszło kilo
Pierdolę układy i pierdolę twoje stilo
Wejdź mi na rodzinę, pożałujesz głupia ździro
Vlone, to co ja lubię, nie zabierzesz mi
Suko, miło by było gdybyś chciała szybciej wyjść
W mojej grupie, to nie ma żartów ani żadnych cip
Znowu słychać na mieście strzały, wdowa duży drip
Hunnid bands, mała suko, na mnie Vlone
Mercedes-Benz hot box, płonie kilo
Off the shits dziwko, czuję się jak pilot
Nie możesz mówić White, no i zapomnieć o Widow
Ej, ej, hunnid bands, robimy pieniążki i tańczymy money dance
Ej, ej, hunnid bands, robimy pieniążki i tańczymy money dance, ej
Noszę V-kie w sercu i na plecach
Chwile szczęścia w butelkach i bletach
Hood baby, a nie bananowy dzieciak
W tych samarach dziwko flex, a nie feta
Suka klei się do mnie, no bo dobrze wie
Że około jeszcze rok, osiągniemy cel
Jebać szmaty, które lecą tylko na ten cash
Chcesz zadzierać z nami pizdo, lepiej strzel se w łeb
White Widow to rodzina dziwko
Płonie kilo, w sercach mamy hip-hop
Chciałeś się popisać, to nie wyszło cipko
Swoich braci dziwko, trzymam zawsze blisko