background cover of music playing
GŁOŚNO JAK STU - Lanek

GŁOŚNO JAK STU

Lanek

00:00

02:43

Similar recommendations

Lyric

Detronizacja, to jest niemożliwe

Lanek to na zawsze klasyk tak jak Jurek Kiler

Mobilizacja, słowa obraźliwe

Mogą na mnie rzucać, ale w chuju mam i idę

Wkurwia inflacja, nie boję się jej

Rosnę dużo szybciej tak jak kiedyś PKB

Rosnę dużo szybciej, no bo kiedyś miałem mniej

Słabe to uczucie budzić się co dzień na dnie

Jeżeli powstałem to ty też możesz tak żyć

Uważaj jak się patrzysz

Zawsze mało snu, za rok kupię Paryż

Jestem dumny, bo brakowało na ryż, oh

Jestem nadzieją dla tych, którzy z dołu widzą top

Jestem nadzieją dla tych, którzy co dzień widzą zło

Jestem nadzieją dla tych, którzy co dzień gonią sos

Jеstem nadzieją dla tych, co próbują zmienić coś

Miałеm taki burdel, że mówili na mnie alfons

Ciągle stałem w miejscu jakbym, kurwa, jechał tratwą

W tym czasie ziomki już jeździły nową Alfą

A ja załamany w autobusie liczę sianko czy...

Starczy na szamę i coś pić

Później nad ranem robię bit

SB Maffija - pierwszy hit

SB Maffija - spełniamy sny

SB Maffija - mam koła trzy

Biorę aparat i robię klip

Zaraz cała hala napierdala pod hi-hat na Polon

Ale jaja wszyscy patrzą jak i Ty

Wskakuj na stół, głośno jak stu

Powiedz im - ten kraj jest mój

Wskakuj na stół, głośno jak stu

Powiedz im - ten kraj jest mój

I chuj, i chuj, i chuj

Ten kraj jest mój

I chuj, i chuj, i chuj

Ten świat jest mój (mój)

Taki feacik, że się czuję jak Kid Cudi (ratatata)

Gdzie nie wejdę wiszą białe flagi (ratatata)

To co mówili wczoraj, dzisiaj bawi (u)

Pierwszy, drugi, trzeci, czwarty rabin (ratatata)

Szedłem do mamy by pożyczyć cztery dychy

Bo wszystko wydałem na Bediego pierwsze klipy

Ale nie dygałem, wiedzieliśmy, że to chwyci

Dzisiaj wszystko samo trybi, ja lecę na Malediwy

Ale najpierw przystanek Sri Lanka

Gdzie indziej nagrać zwrotkę dla Lanka

SB to mafia, to nowa kanwa

My to piramidy, a wy to altanka

Dostałem byle jakie geny, byle jaką szkołę, jakieś traumy i zegarek Casio

Się staram coś z tego ulepić i lepię jak na złość

A dziś kutas taki długi, że przynoszę go z ziomalem

Nie mam demonów w głowie, bo je wyeksmitowałem

W podatkach już oddałem parę baniek

I płacę dalej

A jak nagrałem coś słabego, no to żartowałem

Dawaj Lanek (da-da-dawaj Lanek)

Wskakuj na stół, głośno jak stu

Powiedz im - ten kraj jest mój

Wskakuj na stół, głośno stu

Powiedz im - ten kraj jest mój

I chuj, i chuj, i chuj

Ten kraj jest mój

I chuj, i chuj, i chuj

Ten świat jest mój (mój, mój, mój...)

- It's already the end -