background cover of music playing
Joan Miro - Gibbs

Joan Miro

Gibbs

00:00

04:04

Similar recommendations

Lyric

Ja rysuje świat swój

Tylko tu mogę już oddychać, oddychać

Nie potrzeba blasku

W cieniu schowany, by promienie

Omijać, omijać

Nie dotyka nas chłód snów

Zatraćmy się w tańcu

Na miliony czarów wystarczył jeden

By poranek spokojny powitać

Ja rysuje świat swój

Tylko tu mogę już oddychać, oddychać

Nie potrzeba blasku

W cieniu schowany, by promienie

Omijać, omijać

Nie dotyka nas chłód snów

Zatraćmy się w tańcu

Na miliony czarów wystarczył jeden

By poranek spokojny powitać

To tylko myśli, których nie puszczam w obieg

W mojej krainie jeszcze będzie panował porządek

Możesz mi mówić bogacz, odkąd poszedłem na swoje

Bo cenie sobie spokój

Odkąd nie rządzi mną człowiek

I nie chodzę na imprezy

A mam w życiu wieczne party

Jestem głodny muzy

Ale wiecznie nienażarty

Zobaczymy później jakie los rozda nam karty

Czekam na same asy

Bo z damami nie po drodze w naszej talii

Kaszmir

Bądź piękna jak kaszmir

Postaraj się tylko w moim świecie mnie nie zabić

Mam tu długą listę ludzi, którzy chcieli zranić

A nazwiska na niej widnieją długimi już latami

Także poczekaj za murem

Albo spróbuj mnie ocalić

Zbudowałem twierdze

Ale nie wyjdę z niej sam

Na razie mi tu dobrze, póki widzę swój horyzont

Tylko nie czekaj na moment

Gdy krzyknę wrót u bram

A póki co

Ja rysuje świat swój

Tylko tu mogę już oddychać, oddychać

Nie potrzeba blasku

W cieniu schowany, by promienie

Omijać, omijać

Nie dotyka nas chłód snów

Zatraćmy się w tańcu

Na miliony czarów wystarczył jeden

By poranek spokojny powitać

Ja rysuje świat swój

Tylko tu mogę już oddychać, oddychać

Nie potrzeba blasku

W cieniu schowany, by promienie

Omijać, omijać

Nie dotyka nas chłód snów

Zatraćmy się w tańcu

Na miliony czarów wystarczył jeden

By poranek spokojny powitać

A kiedy błądzę i jakbym był ostatni

Nie ma dla mnie map

Sam wytyczam swoje ścieżki

W mojej krainie lodu przyjaciele łatwopalni

Zostało tu kilku, którzy nigdy nie zawiedli

A spokój mnie odwiedza nocą tylko kiedy śpię

Bo zanim zasnę lubię myśleć o tym, że mam szczęście

Kiedy ty słodko śpisz

Ja czekam na nowy tlen

Odkąd nie oddychamy razem tym samym powietrzem

Nie wiem ile mamy dni

W moim świecie to nie ważne

Ile mamy krwi

Skoro same blade twarze

Na zegarach jest pył

Nikt nie patrzy na zegarek

Lubimy mierzyć czas

W chwilę zniknie twój charakter

To tylko tak nawiasem

Ja tylko koloruje świat

Gdy myśli czarno - białe

Numer za numerem

Ciągle pisze swój testament

Na wieki wieków Amen

Tylko tutaj mogę być z wami na zawsze

Ja rysuje świat swój

Tylko tu mogę już oddychać, oddychać

Nie potrzeba blasku

W cieniu schowany, by promienie

Omijać, omijać

Nie dotyka nas chłód snów

Zatraćmy się w tańcu

Na miliony czarów wystarczył jeden

By poranek spokojny powitać

Ja rysuje świat swój

Tylko tu mogę już oddychać, oddychać

Nie potrzeba blasku

W cieniu schowany, by promienie

Omijać, omijać

Nie dotyka nas chłód snów

Zatraćmy się w tańcu

Na miliony czarów wystarczył jeden

By poranek spokojny powitać

Ja rysuje świat swój

Tylko tu mogę już oddychać, oddychać

Nie potrzeba blasku

W cieniu schowany, by promienie

Omijać, omijać

Nie dotyka nas chłód snów

Zatraćmy się w tańcu

Na miliony czarów wystarczył jeden

By poranek spokojny powitać

- It's already the end -