Bo mogę

Kubi, gdzie jest kurwa tag?

To jest freestyle na ad-libach kurwa, yo

Chcę umrzeć w miarę prędko

Najlepiej przed dwudziestką

Ale gdy odejdę muszą nazwać mnie legendą

Jebie mnie dresscode, mogę leżeć w dresie w trumnie

Która cała będzie jebać szlugiem

Przed śmiercią sprzedam wszystko, co wcześniej kupię

Dlaczego?

Dziwko, bo tak mówię

Chcę jadać w kebabach i drogich restauracjach, zależy

I dać kelnerowi dziesięć koła tipu, bo mu się należy

Chcę się położyć na ulicy, na mojej dzielnicy

I odjebać taki gnój, że będą musieli ratować mnie prawnicy

Nie ma co się dziwić, młody jak Krzysztof Ibisz

Nie muszę się liczyć z niczym

Robię co chcę, no bo mogę, mogę, mogę, mogę

Robię to, co mam w głowie, głowie, głowie, głowie

Zrobię to dziś albo potem, potem, potem, potem

Robię, robię to, co chcę, no bo mogę

Robię co chcę, no bo mogę, mogę, mogę, mogę

Robię to, co mam w głowie, głowie, głowie, głowie

Zrobię to dziś albo potem, potem, potem, potem

Robię, robię to, co chcę, no bo mogę (mogę)

Chcę wypłynąć na środek oceanu, dzieciaku

I zostać tam, aż dostanę szału, dzieciaku

Powiedzieć jej, "Do następnego razu", dzieciaku

I się z nią spotkać albo nie, nie wiem, zrobię to, co chcę, ej

Spijać syf każdego miasta, aż podzieli nas kasa

I mieć tak duże ego, że nie będę się przedstawiać

Wydziaram się tak, że będę wyglądał jak ostatnia strona w zeszycie

A na czole se napiszę, "Jakie życie, takie sam wiesz co"

I wiesz co byś chciał i wiesz na co mnie stać

Żeby wygrać trzeba grać jeszcze raz i jeszcze raz (o-o-o)

Robię co chcę, no bo mogę, mogę, mogę, mogę

Robię to, co mam w głowie, głowie, głowie, głowie

Zrobię to dziś albo potem, potem, potem, potem

Robię, robię to, co chcę, no bo mogę

Robię co chcę, no bo mogę, mogę, mogę, mogę

Robię to, co mam w głowie, głowie, głowie, głowie

Zrobię to dziś albo potem, potem, potem, potem

Robię, robię to, co chcę, no bo mogę (mogę, oh)