background cover of music playing
robale - chillwagon

robale

chillwagon

00:00

02:28

Similar recommendations

Lyric

SkyeeArc on the beat

Jona back again

Ludzie to robale (robale), nienawidzę ich (ej, ej)

Ciągle pada deszcz (pada deszcz), z nieba leci plik (ej, ej)

Ludzie to robale (robale), ludzie to robale (ej, ej)

Ludzie to robale (robale), ludzie to robale (ej, ej)

Ludzie to robale, robale, robale

Perpetuum mobile (mobile)

Ludzie to debile, ludzie to pitbulle

Robal ci kwit tu je, każdy tu spiskuje

Potem pociskuje

Ludzie to wandale, wandale, wandale

Lecą po bandzie i skandale, skandale

Gotują afery jebane robale

Wychodzą na żery maniury, ziomale

Ludzie to robale (robale), nienawidzę ich (ej, ej)

Ciągle pada deszcz (pada deszcz), z nieba leci plik (ej, ej)

Ludzie to robale (robale), ludzie to robale (ej, ej)

Ludzie to robale (robale)

Fura za pół bani, ona tańczy dla mnie

Zawsze obrażali Simbę, więc mnie zhejtuj ładnie

Chuj z tą furą, jak cię nie ma obok w niej

Jadę nocą, głośno ryczy AMG

Dzwoni braciak, że mu kosą grozi frajer (chuj w tą faję)

Biorę pałę i załatwiam nocą sprawę

"Głupia kurwo, nie pozwolę skrzywdzić brata"

Obiecałem jak żył tata

Jak kopali, opluwali za mój status

Zrozumiałem, Simba żyje wśród robaków

Jak szarpały mnie dzieciaki i się śmiały

Byłem zły, bo nie było Boga z nami (GUGU)

Oni to larwy, jak wychodzą na świat, to ciągnie do gówna ich

Ludzie to katy i każdy uwielbia się śmiać tobie prosto w ryj

Ja mam wyjebane w nich

Przejechałem się już nie raz, no i kurwa trzymam dystans

Mam, mam tu przejebany team

Ma-ma-małe miasto, wielkie sny, ty już kurwa zamknij pysk

Zamykam przed tobą drzwi, bo nie chcę tu robali

Ej, ej, ej, ej, ja nie chcę tu robali, idź posprzątaj se swój syf

Nie patrz na mnie, spójrz na nich

Ludzie to robale, jebane robaki

Sprzedadzą wszystko w chuj, bogate biedaki

Mam tu taki zasięg, że jebię ich przez Wi-Fi

Ludzie to pijawki, pragną popsutej krwi

- It's already the end -