background cover of music playing
Meow - Beteo

Meow

Beteo

00:00

03:07

Song Introduction

Obecnie nie ma żadnych informacji na temat tej piosenki.

Similar recommendations

Lyric

Znowu miałem żyć

Znowu miałem żyć

Znowu miałem żyć

Znowu miałem żyć ale znowu umieram

I nie wiem co się dzieje ze mną

Ona leży zapatrzona w iphone'a

I wbija szpony w moje plecy drugą ręką

Moi ludzie dolewają do coli setki wódki

Bo ciągle tu za nimi węszą

Mam najwięcej pieniędzy w moim życiu

A i tak boje się co będzie za miesiąc

Bo gubię te pieniądze jak wifi

Czemu Prada się rozbiera u diabła

Ty nie pytaj mnie o hasła do kont

Może wyjedziemy z miasta na rok

Potrzebuje tylko trochę zrozumienia i trochę braku stresu

Twoich ust, twojej cipki, argumentów

Dlaczego jestem zły, zły, zły

Mała uwierz byłym gorszy gdyby tylko nie ty, jajajaja

Mam już dosyć nielojalnych sztuk

I tego że mój braciak tyra za dwóch

Wiem, że bywam niepoważny w chuj

Ale nie chce tej wódy wylać na bruk

Kiedyś GG oznaczało Gadu-Gadu

Dzisiaj wszyscy w Gucci ale bez wyrazu

Ja ze składem znowu siadam do obiadu

I nie mówię "podaj" tylko "proszę panią" jaja

Ciągle czuje się zmęczony, nie mogę się położyć, nie umiem spać

Nie wiem czego chcą ode mnie demony

Muszę je przerobić na meow

Nie wiem czego chcą ode mnie demony

Muszę je pogonić jak meow

Nie wiem czego chcą ode mnie demony

Nie dam się zniewolić na bank

Niektórzy mi próbowali wmówić żebym nie próbował łapać

Bo i tak tego nie będę miał

Pamiętam jak dali buty z Pumy mi na pracownicze

Tego lata nie było mnie jeszcze stać

Chciałem na wakacje tak jak goofie

Teraz tam spakuje buty te co nie było mnie wcześniej stać

Pospłacałem kurwa wszystkie długi

To się mogę poczuć suchy

Może chciałbyś bym ci w credo dał?

Jak teraz u mnie jest all right

To każda bea'y węszy szmal (ghh)

Nie zobaczysz ni łez, nigdy żal

Choć w oczach strata jest, serce głaz

Jest coś czego na zdjęciach gnie mój ból

Demon mi myśli wkręca w łeb tu gwóźdź

Żyjesz dla publiki, chcą chleba i igrzysk

Choć czasem wymaga to zejścia z nóg

A ja pragnę kochać ten głód jeszcze bardziej

Gdy znów dojeżdżamy gdzieś w pół do dwunastej

Gdy wejdę na scenę ty pewnie już zaśniesz, jejeje

Wiem mała, że tam jesteś

I nie jest mi łatwiej

Chciałem coś na recepte

Ale wolę trawke

Ale wolę trawke

Ale wolę trawke

Ty wstaniesz ja zasnę

Ciągle czuje się zmęczony, nie mogę się położyć, nie umiem spać

Nie wiem czego chcą ode mnie demony

Muszę je przerobić na meow

Nie wiem czego chcą ode mnie demony

Muszę je pogonić jak meow

Nie wiem czego chcą ode mnie demony

Nie dam się zniewolić na bank

- It's already the end -