background cover of music playing
King Kong - K. Rime

King Kong

K. Rime

00:00

03:53

Song Introduction

Obecnie nie ma żadnych powiązanych informacji na temat tej piosenki.

Similar recommendations

Lyric

Od narodzin aż po grób, kto nas przeklął?

Kto nas skazał na ten krzyż, na to piętno?

Niemy krzyk głucho niesie się przez piekło, dzień

Kolejny dzień odsuwa w cień,

A ja chce żyć tu godnie, być wielki jak billboard

Ten gen, ulicy gen, we mnie jak tlen,

Chcę kochać, ale umiem niszczyć jak King Kong

Getto rzeźbi twarzą, łzami jak Dżepetto,

Ten sektor zakazany, nie zerkaj pod denko, słabi klękną, jak balon pękną

Psy używają mnie detektor, męczą aż zaśpiewa jak Jackson

Chcą nam wmówić że to dom nasz, coś pierdolą o reformach

Ja się pytam gdzie tu norma?

Gdy patologia zasysa do dna cyklonu trąba.

Czy to ten świat jest zły czy my?

Z biegiem lat umierają plany na lepsze dni

Nie wiem sam, czy wystarczy mi sił by odnaleźć drogę,

Nie wiem sam, czy od tego piekła się kiedyś uwolnię,

Jedno mam, twarde pięści, honor i na karku głowę,

Dalej trwam ale co ja mogę? Getto jedynie znam.

Bo cię skroją i przeszyją jako werlock

Uliczne tango, tu tańczą mani kreep walk

Zło jak magnes, nie polecisz jak hankook

Zima czy lato, ziomale gryzą piach albo sypiają za kratą

Bo każdy chce być kapo, kolejny rambo wdupia się na kantor za sałatą

Pada trup, płacze mama, prokurator krzyczy ćwiara

Szorstko nie alcantara, zło unosi się jak para

Jak nie drzwiami to boczara, pełna prędkość na zegarach by się dobić do talara

Raj? gdzie leży raj

Bo to chyba nie haj, syntetyczny haj, kamień na otchłani skraj,

Życie graj mi melodie słodkie

Bo ty to słodko gorzkie. a marzenia tak wiotkie.

Czy to ten świat jest zły czy my?

Z biegiem lat umierają plany na lepsze dni

Nie wiem sam, czy wystarczy mi sił by odnaleźć drogę,

Nie wiem sam, czy od tego piekła się kiedyś uwolnię,

Jedno mam, twarde pięści, honor i na karku głowę,

Dalej trwam ale co ja mogę? Getto jedynie znam.

Uliczne brygady zbroją się jak Wetkong

Goją się rany, jeśli nie odjedziesz prędko

Kabaryną w czarnym worku albo erką

Wiesz gdzie żyjemy, tu rzadko się coś zmienia,

Kolejne ściemy polityków, obietnice, wybawienia

Getto, zamknięty teren jak 13 dzielnica

Dla nich jesteśmy zerem, szczurami bez praw do życia

Chcemy kochać w tym świecie bez miłości,

Odnaleźć sens wśród kamienic bezczynności

Zaznać radoścci, możliwości rozwoju, zaprzestać pościć

Mieć szanse wyboru

Synu ulicy dola smutna

Zaciskam pięści drogi ucieczki szukam

Dziś mam co jeść, byle do jutra.

Czy to ten świat jest zły czy my?

Z biegiem lat umierają plany na lepsze dni

Nie wiem sam, czy wystarczy mi sił by odnaleźć drogę,

Nie wiem sam, czy od tego piekła się kiedyś uwolnię,

Jedno mam, twarde pięści, honor i na karku głowę,

Dalej trwam ale co ja mogę? Getto jedynie znam.

- It's already the end -